V Kongres Młodych Konsekrowanych w Licheniu

W dniach 18 – 21 września br. w Licheniu odbył się V Kongres Młodych Konsekrowanych. Spotkanie młodych ludzi konsekrowanych z Polski ale nie tylko…

Dla mnie osobiście był to piękny, ubogacający czas. W obecnych czasach, kiedy możemy zauważyć duży spadek powołań, ponad pół tysiąca młodych ludzi, którzy wybrali drogę życia konsekrowanego, życia radami ewangelicznymi spotyka się w jednym miejscu, by razem trwać na modlitwie, by uwielbiać Boga za dar życia, za łaskę powołania. Bardzo umacniające oraz wzruszające były dla mnie momenty wspólnej modlitwy – Eucharystia, Adoracja Najświętszego Sakramentu oraz śpiewana liturgia godzin Jutrznia i Nieszpory. Młody Konsekrowany Kościół trwa razem na modlitwie…

Myślę, że temat Kongresu – „OTO CZŁOWIEK”, dał nam możliwość refleksji nad człowieczeństwem Jezusa – Bóg, który stał się człowiekiem z miłości do mnie. A także wdzięczności za nasze człowieczeństwo, gdzie nieustannie mamy przestrzeń do rozwoju, abyśmy każdego dnia stawali się coraz bardziej podobni do Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela.

Kongres Młodych Konsekrowanych to również spotkanie WSPÓLNOTY młodych ludzi, którzy nie bali się ofiarować swojego życia Jezusowi. Piękną inicjatywą jest to, że spotykamy się w jednym miejscu, jest czas na rozmowy, tańce, dzielenie się sobą. Jestem wdzięczna za to niesamowite doświadczenie radości, entuzjazmu Młodych Konsekrowanych 😊 Chwała Panu!

s. Aneta Reich

Udział w Kongresie Młodych Konsekrowanych był dla mnie pięknym i bogatym treściowo czasem. To trzy dni obfitujące w modlitwę, konferencje, warsztaty i spotkania w grupach, a wszystko w temacie: „Oto Człowiek”. Bardzo ważne były dla mnie słowa o. Amadeo Cenciniego, że „życie konsekrowane jest relacją, z Bogiem i drugim człowiekiem. Patrząc się na człowieczeństwo Jezusa i przeżywając dojrzale swoje człowieczeństwo uczymy się kochać drugiego człowieka boskim sercem. Bóg na koniec życia zapyta nas na ile dzieliliśmy się miłością.” To piękne zadanie na całe życie! Czas kongresu oprócz pogłębionej refleksji i modlitwy był właśnie sposobnością zatrzymania się z drugą siostrą i bratem w relacji dzielenia się wiarą, różnorodnością charyzmatów, radościami ale i trudnościami jakich doświadczamy na drodze rad ewangelicznych. Wyjechałam umocniona pięknem i radością Młodych Powołanych.

s. Fides Stefańska

Kongres Młodych Konsekrowanych w Licheniu stał się dla mnie czasem szczególnego umocnienia. To co najbardziej poruszyło moje serce to wspólna modlitwa Liturgią Godzin z ponad 500 osobami konsekrowanymi oraz codzienna uroczyście przygotowana Eucharystia. Piękno liturgii i bliskość Maryi Licheńskiej pozwoliły mi na chwilę zatrzymać się, doświadczyć, jak Kościół oddycha modlitwą i dzięki niej prawdziwie żyje. Konferencje i warsztaty wokół hasła „Oto człowiek” były zaproszeniem, by spojrzeć w głąb siebie i jeszcze mocniej zawierzyć swoje życie i powołanie Chrystusowi, prawdziwemu Bogu i prawdziwemu Człowiekowi. 

s. Renata Kukla

Najważniejsze doświadczenia dla mnie ma kongresie to:
♥ Czas wspólnej adoracji przed Największym Sakramentem.
♥ Godzina modlitwy wspólnie z całą Kaplicą osób konsekrowanych.
♥ Niesamowite doświadczenie wspólnoty. 
♥ Wspólny Śpiew w chórze młodych konsekrowanych. Dla mnie jest to modlitwa śpiewem i doświadczenie jedności w różnorodności. 
♥ Warsztaty tańców izraelskich, które przeżywałam jako formę modlitwy poprzez taniec. Również nasze gesty mogą być formą uwielbienia Boga i oddawania Mu samego siebie. 
 
s. Marta Domagała
 
 
 

Cieszę się, że mogłam wziąć udział w tym wydarzeniu. Bardzo ważne i ubogacające były dla mnie osobiste spotkania z siostrami i braćmi, czas spędzony razem na modlitwie, warsztatach, możliwość wzajemnego dzielenia się doświadczeniami życia zakonnego z perspektywy osób młodych – przepełnionych zapałem, entuzjazmem, myślących często bardzo podobnie jak ja, ale też zmagających się z podobnymi wyzwaniami codzienności…

Moją ogromną radością była także możliwość zaangażowania się w śpiew i posługę chóru kongresowego. Doświadczenie wspólnoty i atmosfera – pełna pasji, życzliwości, uważności na drugiego, radości – którą tworzyliśmy podczas prób, była dla mnie pięknym obrazem jedności osób powołanych. Niezależnie bowiem od naszych charyzmatów, strojów, predyspozycji (głosów), znajomości siebie nawzajem – wszyscy razem i tak dążymy do osiągnięcia idealnej harmonii – nie tylko tej muzycznej, ale również tej w Królestwie Niebieskim… 
Dziękuję Bogu za ten czas kongresu, okazję do zbliżenia się do Niego oraz „naładowania akumulatorów” – zarówno tych duchowych, jak i relacyjnych oraz fizycznych… 🙂
S. Monika Czyżycka
 
 
 
Więcej na: https://www.facebook.com/mlodzikonsekrowani
 

Podobne wpisy